Bezpustkowie

Opowieść o Trzech Pomidorkach

Potrzeba było czasu i dojrzałości, lecz dokonało się - w ich sercach narodziło się nowe pragnienie. Pragnienie Obserwacji Wzrostu. Pradawny zew, który od wieków popycha ludzkość do przodu, w górę oraz na boki. Z pokorą przyjęli to pragnienie, rozeznali swoje możliwości i zaczerpnęli wiedzy u zaufanych osób. W końcu - w napływie odwagi - wybrali się na skromne targowisko. Nadzieja aż kipiała w ich sercach. Oto początek nowej przygody.

Nadszedł etap Wyboru. Selekcja miała wyłonić tych najzdrowszych, najbardziej obiecujących. Dokładnie oglądali rekrutów z każdej strony, wymieniali się dyskretnie spostrzeżeniami i powoli, bardzo powoli klarowali swe myśli. Finalnie uformowała się decyzja - bierzemy trzech.

Trzej śmiałkowie na dwóch niedoświadczonych Ogrodników.
Trzy malutkie krzaczki, które miały wzrastać i wydać owoc.

Rekruci od razu wyruszyli w podróż. Od razu zacieśniali więzi, przebywając blisko siebie w jednym kartonie. Gdy cała gromada bezpiecznie dotarła na miejsce, każdy wiedział - oto jest Dom, oto miejsce, w którym będzie można wzrastać.

Wzrost ten przyszedł szybko. Mimo swego braku doświadczenia, Adepci Ogrodnictwa wiedzieli, że podstawą jest Balkonowa Trójca - światło, woda i bio hummus. Z namaszczeniem pielęgnowali swoje krzaczki, chroniąc je od chłodu i wilków. Uczyli się na błędach, zadawali pytania, obserwowali.

Krzaczki wzrastały, a wraz ze wzrostem ujawniała się ich prawdziwa natura. Dokładna selekcja na początku nie mogła wykazać charakteru, jakiego nabiorą rekruci - ten natomiast okazał się kapryśny w każdym przypadku. Było ich trzech...

🍅 Pomidor Dramatyczny.

Ten, który pierwszy krzyczy - wody! Ten, który - choć najbardziej rozłożysty z nich wszystkich - ma najdelikatniejsze i najmniejsze listeczki. Jego dramatyzm najmocniej ujawnił się, gdy zostawiony bez opieki na dwa dni umarł - a następnie zmartwychwstał, wznosząc ku górze wszystkie zwiędłe gałązki. Pomidor Dramatyczny ma najwięcej owoców, które są niewielkie.

🍅 Pomidor Powolny.

Wydawało się, że nie ma na niego nadziei. Piękne liście, piękny okaz. Nieśmiało wytwarzał kwiatuszki, które szybko usychały i opadały. Zapanowała powszechna akceptacja faktu, że krzaczek zostanie tylko krzaczkiem, że owoców nie będzie. A jednak - najpóźniej z wszystkich trzech, pojawiły się. Dostojne i kształtne.

🍅 Pomidor Olbrzymi.

Najszybciej wyciągał się ku słońcu, nieśmiało tworzył nowe kwiatki. Powoli i bez pośpiechu zaczął formować pierwszą kuleczkę. Kuleczka ta rosła i rosła (nadal jedyna na krzaczku!). Rosła, rosła, rosła… Nie chciała przestać. Jest gigantyczna, a pomidor zawstydzony, że pozwolił sobie na taki przyrost. Kolejne pomidorki są już nieco mniejsze.

Każdy inny, każdy wymagający na swój sposób. Niedoskonały, lecz tak bardzo ukochany przez młodych Ogrodników. Bo każdy, mimo swych wad - w końcu wydaje smaczny owoc. I na tych owocach trzeba się teraz skupić.

Opowieść nadal trwa, pojawiają się kolory. A my nadal otaczamy troską - Dramatycznego, Powolnego i Olbrzymiego1. Coraz bardziej doświadczeni Ogrodnicy Balkonowi - A, P i Turto2 🐢


Dzięki, że jesteś i czytasz! Co teraz? Przeczytaj inne wpisy na moim blogu. Napisz do mnie maila. Zostaw wiadomość w księdze gości. Zaobserwuj stronę za pomocą RSS. Eksploruj inne blogi. Do zobaczenia znów -- Ania 🌱

Ostatnia edycja strony: 1 miesiąc, 1 tydzień temu.

  1. Zaraz po wyjściu ze sklepu ogrodniczego zapomnieliśmy jak nazywały się odmiany pomidorków. Niech więc to będą ich nazwy - w końcu idealnie opisują ich cechy charakterystyczne.

  2. Pewnie zastanawiacie się - kim jest Turto? Turto to Strażnik Pomidorów, który stoi ciągle pod krzaczkiem Olbrzymiego i motywuje rekrutów do wzrastania. Turto to ceramiczny żółwik... Tyle, że zamiast skorupy ma pomidora. Ktoś tak wymyślił, a my go przygarnęliśmy, z całą tą jego pomidorowatością. Spełnia swoje zadanie doskonale!

#2025 #notatka #ogrodnictwo